Karolina i Oliver
Co to był za cudny zachód słońca, do tego odkryłem nową miejscówkę w Mlewie i oczywiście najważniejsze – piękna para!
Musicie zobaczyć ostatnie zdjęcie, ale prośba – nie idźcie od razu do niego tylko przejdźcie przez wszystkie!
Czy już pisałem, że najbardziej lubię reportaże? Chyba tak. Dlatego ostatnie sesje prowadzę właśnie w stronę reportażu ze wspólnie spędzonego czasu przez parę lub rodzinę. Efekty bardzo mi się podobają i na pewno będzie to kierunek, w którym dalej podążę.