Ślub i wesele Marty i Abrahama w Wiedniu (polsko-hiszpańsko-austriackie)
Mówią, że umieszczanie aż tylu zdjęć (80) w Internecie to nie jest dobry pomysł. Ale mam nadzieję, że piękne uśmiechy, emocje, wzruszenie, hiszpańska radość i polska melancholia zachęcą Was do poświęcenia kilku minut na ten reportaż!
Zobaczcie tylko na napięcie i wzruszenie Abrahama czekającego na Martę pod ołtarzem. Spokojną radość na twarzy Marty. Euforię wśród hiszpańskich przyjaciół i rodziny!
Przyznam się – początek ślubu i taka dawka wzruszenia u rodziny i pary młodej mi też się udzieliła i serce waliło mi, jak dzwon!
15h robienia zdjęć w 5 miejscach w obcym kraju – to było do tej pory jedno z większych wyzwań fotograficznych. Cieszyłem się na nie tylko odrobinę mniej niż młodzi na swój ślub.
Łącznie z 5 tysięcy zrobionych zdjęć oddałem parze młodej ok. 800 fot podzielonych na albumy: główny reportaż, reportaż krótki, przygotowania oraz ludzie. Było tyle emocji, tyle pięknych spotkań i zdjęć, że trudno mi było rezygnować z fotografii.
Zdjęcia z przygotowań u Abrahama są autorstwa mojej żony – Ani Widzę, że odkryła w sobie talent do fotografii
Zapraszam do oglądania!