Co powiecie na sesję rodzinną, ale w formie reportażu z codzienności? Uwielbiam takie tematy! Poniżej galeria zdjęć z sesji rodzinnej Eli i Jerzego Mazzolli!
Reportaż z codzienności to nic innego, jak zatrzymanie w kadrze tego, co prawdziwe – Waszej codzienności. Bez scenariusza, bez reżyserii, bez stresu. To fotografia, która opowiada historię Waszego życia takim, jakie jest – naturalnym, nieidealnym, pięknym.
Mogę przyjść do Was do domu i przez kilka godzin towarzyszyć Wam z aparatem w dłoni. Będę obserwować, jak budzicie się do dnia, jak razem gotujecie, gracie w planszówki, przytulacie się na kanapie, pijecie kawę, bawicie się z dziećmi albo wychodzicie na spacer. To mogą być też zwyczajne momenty – śniadanie w piżamach, porządkowanie książek, karmienie psa, mycie zębów z maluchem na rękach. Bo właśnie w tych drobnych chwilach kryje się piękno codzienności.
Moja rola? Być tłem. Towarzyszyć, nie przeszkadzać. Nie ingeruję, nie ustawiam, nie reżyseruję. Dokumentuję to, co wydarza się samo – autentycznie, bez filtra.
To nie sesja zdjęciowa w tradycyjnym sensie. To spotkanie z Waszą historią.
Odważycie się na taką sesję?
Jeśli tak – obiecuję, że zatrzymam dla Was to, co dziś wydaje się zwykłe, a za kilka lat stanie się bezcennym wspomnieniem.